Aranżując wnętrze, niejednokrotnie zastanawiamy się, co jest lepszym rozwiązaniem: kupno dywanu, czy może wykładziny. Decyzję motywujemy zarówno względami estetycznymi, jak i praktycznymi. Obecnie w sprzedaży znajduje się tak szeroka oferta obu tych produktów, że – w zależności od upodobań i zasobności portfela – bez większego trudu znajdziemy wykładzinę lub dywan w pełni odpowiadające naszym potrzebom
Aranżując wnętrze, niejednokrotnie zastanawiamy się, co jest lepszym rozwiązaniem: kupno dywanu, czy może wykładziny. Decyzję motywujemy zarówno względami estetycznymi, jak i praktycznymi. Obecnie w sprzedaży znajduje się tak szeroka oferta obu tych produktów, że – w zależności od upodobań i zasobności portfela – bez większego trudu znajdziemy wykładzinę lub dywan w pełni odpowiadające naszym potrzebom zarówno pod kątem materiału, z którego są wykonane, jak i wzornictwa oraz kolorystyki.
Wykładzina a dywan – co praktyczniejsze?
Z praktycznego punktu widzenia za kupnem dywanu przemawia łatwość, z jaką jesteśmy w stanie ułożyć go w dowolnym pomieszczeniu i przesuwać w zależności od potrzeb, a także czyścić, jeśli zajdzie taka konieczność.
Wykładziny zwykle montuje się na stałe; ponadto można je docinać, dzięki czemu pokrywają one całą powierzchnię podłogi (są więc idealnym rozwiązaniem w przypadku konieczności zakrycia np. podłóg starych, z ubytkami itp.) Niestety, ten sposób montażu sprawia, że odkurzanie czy pranie całej wykładziny jest utrudnione, a tym samym w pomieszczeniu gromadzi się większa ilość alergenów. Pamiętajmy jednak, iż dociętą na wymiar wykładzinę można obrębić i mieć, często tańszą, alternatywę dla dywanu – wszystko zatem zależy od naszego pomysłu na wygląd określonego wnętrza. Jeśli chodzi o czystość, łatwiejsze i mniej kłopotliwe zaś będzie pranie dywanu.